Testimoniale i case studies to broń iście atomowa w arsenale marketingu medycznego.
Oczywiście te naprawdę godne uwagi (i wiarygodne) opinie zawsze okraszone są zdjęciami klientów.
Wszyscy kochamy te niesamowite historie o życiowych transformacjach.
To właśnie wizerunek pacjenta „przed i po” najczęściej sprzedaje usługę.
Zdjęcia dają „społeczny dowód słuszności„.
Pozwalają nam wyobrazić sobie nasze życie po skorzystaniu z usługi medycznej.
I przede wszystkim uzasadniają nam nasze własne, często podejmowane tylko emocjami, wybory konsumenckie.
Ale Ty już to wiesz 😃.
Przyszedłeś tutaj po odpowiedź na pytanie:
czy wizerunek pacjenta może być wykorzystywany w marketingu medycznym?
Zacznijmy od małego przypomnienia.
Ograniczenia w marketingu medycznym
O marketingu medycznym napisałem już na tym blogu małą „trylogię” (zobacz cz.1, cz.2 i cz.3).
Reklama medyczna doznaje wielu ograniczeń, które agencja marketingowa musi zawsze mieć na względzie.
Podstawowymi aktami są tutaj:
- ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej
- uchwała nr 29-11-VI NRL
- kodeks etyki lekarskiej
- ustawa z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty
Zgodnie z art. 14 ustawy o działalności leczniczej:
„Podmiot wykonujący działalność leczniczą podaje do wiadomości publicznej informacje o zakresie i rodzajach udzielanych świadczeń zdrowotnych. Treść i forma tych informacji nie mogą mieć cech reklamy”.
Kiedy informacje noszą „cechy reklamy”? Tego nie wie nikt (bo przepis jest źle napisany).
Ograniczenia związane z tajemnicą lekarską
Świętą zasadą zawodu lekarskiego jest, że lekarz ma obowiązek zachowania w tajemnicy informacji związanych z pacjentem, a uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu.
Uwaga! Nie chodzi tutaj tylko o stan zdrowia lub przebieg leczenia pacjenta.
Przepis ten nie precyzuje jakie kategorie danych objęte są tajemnicą, a zatem art. 40 ustawy o zawodzie lekarza należy rozumieć możliwie szeroko.
Aby uznać, że informacja objęta jest tajemnicą lekarską wystarczy odpowiedzieć sobie na dwa pytania:
- czy dotyczy ona pacjenta?
- czy lekarz pozyskał informację wykonując swój zawód?
W ten sposób nawet informacja dotycząca życia osobistego pacjenta, o ile trafiła do lekarza w związku z prowadzeniem leczenia, objęta jest tajemnicą.
Ograniczenia w wykorzystywaniu wizerunku
Wizerunek pacjenta to przede wszystkim wizerunek w rozumieniu prawa autorskiego.
Tutaj również musisz pamiętać o formalnościach:
- zgoda musi być udzielona w sposób nie nasuwający żadnych wątpliwości
- pacjent musi z góry wiedzieć, że jego wizerunek pojawi się jako np: case study
- jeżeli pacjent jest niepełnoletni zgodę na rozpowszechnianie jego wizerunku musza wyrazić rodzice
Wizerunek pacjenta w testimonialach/case studies
Nie chciałbym wywołać wrażenia, że w marketingu medycznym praktycznie niczego nie wolno.
Przeciwnie, zachowując umiar, takt i zdrowy rozsądek możesz zdziałać naprawdę dużo.
Powyżej przedstawiłem Ci kilka zastrzeżeń, a teraz postaram się z nimi rozprawić 😉.
Zacznijmy od ustawy o działalności leczniczej.
Testimonial albo case study w mojej ocenie mogą być uznane za informacje posiadające „cechy reklamy”.
Warunek jest jeden: nie mogą zawierać elementu perswazyjnego.
Czyli śmiało opowiadaj historie o transformacji pacjentów, ALE nie wywołuj wrażenia, że każdy może taki efekt uzyskać.
A tajemnica lekarska?
Obowiązkowo załóż, że WSZYSTKO co dotyczy pacjenta jest nią objęte.
Dlatego w przypadku każdej publikacji wizerunku pacjenta konieczna będzie jego zgoda na zwolnienie lekarza z tajemnicy.
Taką możliwość daje ustawa o zawodzie lekarza:
„Art. 40. [Tajemnica lekarska]
1. Lekarz ma obowiązek zachowania w tajemnicy informacji związanych z pacjentem, a uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu.
2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się, gdy:
4) pacjent lub jego przedstawiciel ustawowy wyraża zgodę na ujawnienie tajemnicy, po uprzednim poinformowaniu o niekorzystnych dla pacjenta skutkach jej ujawnienia”;
Udzielając lekarzowi zwolnienia z tajemnicy (np: w celu opublikowania zdjęcia „przed” i „po”) pacjent musi również złożyć oświadczenie, że został poinformowany o niekorzystnych skutkach jej ujawnienia.
Na koniec kwestia wizerunku w kontekście prawa autorskiego.
Tutaj położę nacisk na kontekst w jakim wizerunek pacjenta będzie wykorzystywany.
Oświadczenie pacjenta powinno więc potwierdzać, że wyraża on zgodę na upublicznienie swojego wizerunku „przed” i „po” w określonych miejscach (strona gabinetu, media społecznościowe etc.).
Najlepszym rozwiązaniem byłoby zatwierdzenie przez pacjenta gotowego projektu testimoniala albo case study.
Potrzebujesz sprawdzonego wzoru umowy?
Brak czasu na czytanie?
Zobacz także:
- Zdjęcia grupowe w reklamie – Wykorzystanie wizerunku w reklamie wymaga zezwolenia. Sprawa nie jest jednak tak oczywista przy zdjęciach grupowych np: z imprezy masowej.
- Portfolio – W portfolio agencji interaktywnej warto pokazać wasze najlepsze projekty.Aby zrobić to zgodnie z prawem należy “z góry” zadbać o zgodę klienta.
Podziękowania dla:
- Photo by National Cancer Institute on Unsplash
{ 3 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Dzień dobry,
po lekturze artykułu mam pytanie czy można bez zgody pacjenta wykorzystać na stronie internetowej i
w Social Mediach zdjęcia „przed” i „po” obrazujące jedynie zęby w uśmiechu,
usta i obszar wokół ust. Czy do użycia takich zdjęć bez dokładnego opisu
przypadku też jest konieczna zgoda?
Będę wdzięczna za komentarz
Pani Alicjo widzę to tak:
Co do zasady osoba nie może być rozpoznana na podstawie fotografii części jej ciała.
Od tego mogą być wyjątki jak np: znamię na czole, które każdy rozpozna jako identyfikujące Michaiła Gorbaczowa.
W przypadku uzębienia być może biżuteria nazębna mogłaby identyfikować jej właściciela.
Tak więc w przypadku samej fotografii „przed” i „po” uzębienia praktycznie nigdy nie można mówić o wizerunku w rozumieniu prawa autorskiego.
Natomiast fotografia „przed” i „po” z całą pewnością stanowi element prawnie chronionej dokumentacji medycznej w rozumieniu art. 25 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzecznik Praw Pacjenta (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 849). Ustawa szczegółowo określa komu dokumentacja może być ujawniona i marketing własny nie wchodzi tutaj w grę.
Tak więc zawsze najlepszym rozwiązaniem jest uzyskanie zgody pacjenta na wykorzystanie fotografii.
Serdecznie dziękuję za wyjaśnienia.
Pozdrawiam