Przeglądając LinkedIN (tutaj możesz zaprosić mnie do kontaktu 😃) natrafiłem na post dotyczący pewnego konkursu.
Komentujących wzburzyła (zresztą całkiem słusznie) formuła tej „akcji”.
Otóż duży producent farmaceutyczny zaoferował, że za najlepsze logo zapłaci laureatowi konkursu…1.500 zł.
I oczywiście „chcącemu nie dzieje się krzywda„, nie ma obowiązku uczestnictwa w takim przedsięwzięciu i jak się komuś nie podoba to może sobie odpuścić 😁.
Niemniej jednak rozumiem zbulwersowanie przedstawicieli branży kreatywnej.
Sam kiedyś widziałem jak jakiś podmiot oferował, że chętnie przyjmie obsługę prawną po stawce 30 zł brutto za godzinę. Reakcja prawników była dokładnie taka sama jak agencji marketingowych w przypadku tej logtypowej akcji.
Nie to jest jednak przedmiotem tego wpisu, bo regulamin konkursu skłonił mnie do zupełnie innych przemyśleń.
Pytanie jakie sobie zadałem to: „jak takie regulaminy mają się do skutecznego przeniesienia autorskich praw majątkowych do logotypu?”.
W końcu na blogu wielokrotnie Cię przestrzegałem, że przeniesienie praw autorskich powinno nastąpić w formie pisemnej umowy.
Umówmy się tak:
Najpierw przeanalizuję dla Ciebie ten regulamin konkursu, bo jest on dość typowy.
Następnie opowiem Ci co na to prawo i jak łatwo zaliczyć wpadkę w takich konkursach.
A na sam koniec podam Ci na tacy gotowe rozwiązanie czyli co zrobić żeby było dobrze 😉.
Regulamin konkursu – analiza
Patrząc na omawiany regulamin od razu w oczy rzuca się cel organizacji całego konkursu.
„Celem konkursu jest wyłonienie oryginalnego projektu graficznego LOGO (…) , które stanie się elementem oficjalnej identyfikacji wizualnej Spółki i będzie przeznaczony do celów promocyjnych, popularyzatorskich, reklamowych, korespondencyjnych i identyfikacyjnych. W szczególności wykorzystywane będzie na papierze firmowym i innych materiałach poligraficznych, wydawnictwach, plakatach, ulotkach, opakowaniach, ogłoszeniach prasowych i spotach telewizyjnych, banerach promocyjnych, gadżetach okolicznościowych, nośnikach elektronicznych i w grafice internetowej”.
Organizator zatem powinien szczególnie zadbać o prawa autorskie, bo bez nich nie będzie mógł legalnie wykorzystywać pracy konkursowej.
Żebyś mógł uczestniczyć w tym konkursie musisz:
- przygotować projekt logotypu
- wypełnić i przesłać załącznik nr 1
Co zawiera załącznik?
- Twoje oświadczenie, że jesteś autorem logotypu,
- Zobowiązanie, że zawrzesz z producentem farmaceutycznym umowę o przeniesienie praw autorskich,
- Prostą klauzulę o zgodzie na przetwarzanie danych osobowych (odwołującą się do nieobowiązującej już ustawy…).
Następnie swoją pracę i wypełniony załącznik przesyłasz na wskazany w regulaminie adres e-mail i … czekasz.
Decyzja komisji konkursowej będzie ogłoszona na stronie producenta, a ty jako laureat zostaniesz dodatkowo poinformowany
e-mailem.
Jako zwycięzca otrzymasz nagrodę 1.500 zł, a producent stanie się właścicielem logotypu.
Klauzula przeniesienia praw brzmi dokładnie tak:
„Nagrodzona praca staje się własnością Organizatora w zamian za wypłaconą nagrodę pieniężną”
Z pozoru wszystko wygląda ok. Tak normalnie, prawda?
Otóż ten regulamin konkursu i jemu podobne nie sprawi, że organizator nabędzie prawa autorskie do logotypu.
Regulamin konkursu, a przeniesienie praw autorskich
Na początek muszę się rozprawić z pewnym mitem, który niestety pokutuje na Internetach.
Sprawcą zamieszania jest dokładnie art. 921 §3 kodeksu cywilnego:
Art. 921. [Nagroda konkursowa]
§ 1. Publiczne przyrzeczenie nagrody za najlepsze dzieło lub za najlepszą czynność jest bezskuteczne, jeśli nie został w nim oznaczony termin, w ciągu którego można ubiegać się o nagrodę.
§ 2. Ocena, czy i które dzieło lub czynność zasługuje na nagrodę, należy do przyrzekającego, chyba że w przyrzeczeniu nagrody inaczej zastrzeżono.
§ 3. Przyrzekający nagrodę nabywa własność nagrodzonego dzieła tylko wtedy, gdy to zastrzegł w przyrzeczeniu. W wypadku takim nabycie własności następuje z chwilą wypłacenia nagrody. Przepis ten stosuje się również do nabycia praw autorskich albo praw wynalazczych.
Z zaznaczonego przeze mnie fragmentu wynika, że organizator nabywa prawa autorskie z chwilą wypłacenia nagrody.
Prosty przepis i chyba jak regulamin konkursu go ma to nie ma nad czym filozofować, prawda?
Błąd 😁 !
Moje dotychczasowe doświadczenie zawodowe nauczyło mnie dwóch rzeczy:
- raz: im bardziej prosty przepis tym większe wątpliwości w jego stosowaniu,
- dwa: w stosowaniu prawa jest zawsze miejsce na filozofię (na studiach jest nawet przedmiot „filozofia prawa” 😉).
Otóż ten nieszczęsny art. 921 kodeksu cywilnego służy jedynie do prawnego „powiązania” wydania nagrody z nabyciem przez organizatora praw autorskich do dniej.
W żaden sposób regulamin konkursu nie może być prawną „drogą na skróty” do nabycia praw autorskich.
Owszem, organizator może nabyć prawa autorskie w toku konkursu, ale tylko jeżeli obydwie strony zachowają formę pisemną dla swoich oświadczeń.
Co to oznacza w praktyce i z czego to wynika?
Zgłoszenie konkursowe i wybór laureata tylko na piśmie
Otóż gdybyś zgłosił się do udziału w konkursie to z prawnego punktu widzenia Twoje zgłoszenie należałoby zakwalifikować jako ofertę zawarcia umowy przeniesienia praw autorskich.
Taka oferta (zgłoszenie) powinna być sporządzona w takiej samej formie jak umowa przeniesienia praw autorskich.
Czyli na piśmie!
Nie wystarczy tutaj skan załącznika i przesłanie go mailem.
Wynika to z art. 78 kodeksu cywilnego:
„Do zawarcia umowy wystarcza wymiana dokumentów obejmujących treść oświadczeń woli, z których każdy jest podpisany przez jedną ze stron, lub dokumentów, z których każdy obejmuje treść oświadczenia woli jednej ze stron i jest przez nią podpisany”
Z tego samego powodu organizator konkursu również powinien na piśmie poinformować laureata, że jego zgłoszenie wygrało konkurs.
Wtedy z prawnego punktu widzenia dochodzi do wymiany podpisanych przez strony dokumentów zawierających ich oświadczenie woli.
Tyle w kwestii konkursowych technikaliów, bo do omówienia pozostaje nam jeszcze druga, równie ważna kwestia.
Jeżeli organizator konkursu chce skutecznie nabyć prawa autorskie powinien, ba MUSI, określić w regulaminie pola eksploatacji na jakich będzie wykorzystywać np: logotyp.
Trzeba zadbać o to żeby z regulaminu wynikało, że za wykorzystywanie logotypu na każdym z pól eksploatacji nie wiązało się z obowiązkiem zapłaty dodatkowego wynagrodzenia laureatowi konkursu.
I przede wszystkim pamiętać żeby regulamin konkursu dopuszczał wprowadzanie zmian do logotypu (naruszenia jego integralności, wykorzystywania go w całości lub części, łączenia go z innymi utworami etc.).
Mógłbym tak dalej wymieniać, ale sprowadzę to do jednej prostej zasady:
w kwestii praw autorskich pisz regulamin tak jakbyś pisał umowę o przeniesie tych praw
No dobrze, tyle teorii, a teraz przejdźmy do praktycznych rozwiązań.
Jak regulamin konkursu powinien zabezpieczać jego organizatora
Wróćmy na chwilę to analizowanego wcześniej regulamin konkursu.
Łatwo można zauważyć tutaj pewną niekonsekwencję:
Z jednej strony organizator nabywa prawa a chwilą zapłaty nagrody, a z drugiej zaś w załączniku uczestnik zobowiązuje się zawrzeć umowę przenoszącą prawa autorskie na organizatora.
Czyli ten organizator nabywa prawa autorskie „z automatu” płacąc nagrodę czy też musi dokonać z laureatem jakichś dodatkowych formalności?
W rzeczywistości to dwie, wzajemnie wykluczające się ścieżki nabycia praw autorskich w toku konkursu.
A jak zrobić to poprawnie?
Dwa sposoby nabycia praw autorskich w toku konkursu
Jeżeli chcesz żeby organizator konkursu nabył prawa autorskie na podstawie regulaminu:
- umieść w regulaminie klauzulę, że organizator nabywa prawa autorskie z chwilą zapłaty nagrody,
- określ w regulaminie najważniejsze postanowienia dotyczące praw autorskich (wymień m.in. pola eksploatacji),
- przygotuj załącznik do regulaminu który będzie zgłoszeniem konkursowym zawierającym tekst całego regulaminu,
- zobowiąż uczestników konkursu do przesyłania zgłoszeń konkursowych na piśmie pocztą tradycyjną,
- po rozstrzygnięciu konkursu poinformuj laureata na piśmie, że jego zgłoszenie wygrało i wypłać mu nagrodę.
Zaletą tego rozwiązania jest jego skuteczność. Z prawnego punktu widzenia wszystko dzieje się automatycznie.
Zanim coś powiesz: WIEM, że nie jest to najbardziej wygodna ścieżka konkursowa. W prawie już tak jest, że wygoda i skuteczność rzadko idą w parze 😁.
Na osłodę podam też drugą, alternatywną ścieżkę:
- umieść w regulaminie klauzulę, że laureat nabywa prawo do nagrody z chwilą zawarcia umowy o przeniesienie praw autorskich,
- przygotuj załącznik do regulaminu który będzie zawierał wzór umowy o przeniesienie praw autorskich,
- cały konkurs przeprowadź online,
- po wyłonieniu laureata poproś go o przesłanie pocztą tradycyjną podpisanej umowy o przeniesienie praw autorskich,
- gdy otrzymasz podpisany egzemplarz umowy również podpisz go, odeślij laureatowi i wypłać mu nagrodę.
Wadą tego rozwiązania jest to, że jak laureat zmieni zdanie i nie będzie chciał już podpisać z organizatorem umowy to nie ma prawnych narzędzi do jego „przymuszenia”. Taka jest cena wygody jaką zapewnia przeprowadzenie konkursu w 100% online.
Teraz wyobraź sobie, że producent farmaceutyczny, które regulamin omawiałem, przez lata korzystał z logotypu przygotowanego przez laureata.
Wszystko byłoby w porządku, aż pewnego dnia otrzyma list adwokacki z którego wynika, że bezprawnie korzysta z logotypu na swojej stronie, produktach i spotach reklamowych itd.
Wszędzie korzysta z niego bezprawnie więc pewnie przyjdzie mu słono za to zapłacić!
Skoro już wiesz, że jeżeli Twoja agencja organizuje konkursy w imieniu swoich klientów to musisz zwracać uwagę na kwestie praw autorskich. Ryzyko jest takie, że Twój klient wypłaci nagrodę, ale nie nabędzie skutecznie praw autorskich.
Potrzebujesz sprawdzonego wzoru umowy?
Brak czasu na czytanie?
Zobacz także:
- Jak agencja nabywa autorskie prawa majątkowe – w życiu każdego właściciela agencji reklamowej szybko pojawi się pytanie w jaki sposób się nabywa autorskie prawa majątkowe.A warto poznać na nie odpowiedź.
- Nieodpłatne przeniesienie praw autorskich – Czy dopuszczalnym jest nieodpłatne przeniesienie praw autorskich przez agencję marketingową? I jak wykorzystać to negocjując ugodę pozasądową? Sprawdź.
Podziękowania dla:
- Photo by Csaba Balazs on Unsplash
{ 5 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
„odwołującą się do nieobowiązującej już ustawy…)” – standard. Gdzie nie spojrzę w regulaminy, polityki, klauzule, ogłoszenia o poszukiwaniu pracownika… Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych. 🙂
Myślę, że to wynika z przerabiania starych regulaminów pod nowe konkursy 😃.
Dziękuję za komentarz Panie Henryku i gratuluję: jest on okrągłym SETNYM na moim blogu 😁
Kopiuj — wklej i do przodu.
Setny komentarz… ale mi się udało! Trzeba to uczcić! 🙂
Czy nie jest dopuszczalnym uproszczeniem zastąpienie umowy o przekazaniu praw autorskich, oświadczeniem autora o ich przekazaniu? Wyeliminuje to konieczność odesłania autorowi egzemplarza podpisanego przez organizatora.
Panie Akradiuszu to byłoby super 😃
Niestety umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga złożenia oświadczenia woli w formie pisemnej przez obydwie strony. Sankcją jest nieważność czynności prawnej i brak skutecznego transferu praw 🙁