Ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka.
Co to ma wspólnego z karą umowną? Bo chyba bardziej pasuje „przyszła kryska na Matyska„: przez lata zgadzałeś się na zastrzeganie w umowie słonych kar, których jednak zawsze udawało Ci się uniknąć.
Aż tu nagle: grypa żołądkowa, podwykonawca zawalił i kilka katastrof dalej budzisz się po terminie, a klient już zaciera ręce na myśl ile Ci naliczy kary.
Wygląda to bardzo źle, ale w rzeczywistości możesz jeszcze z tego wyjść obronną ręką jeżeli wykonasz poniższe kroki.
Krok #1: wykonaj umowę!
Pierwszym i brzemiennym w skutkach błędem jest przyjęcie pasywnej postawy „nie kończę projektu, bo i tak zapłatę karę umowną”. Czasami i prawnicy zapominają, że zapłata kary umownej z niczego nie zwalnia, umowę i tak musisz wykonać! Nabiera to szczególnego znaczenia jeżeli umowa przewiduje, że kara naliczana jest za każdy dzień opóźnienia. W takim przypadku wykonanie projektu w całości jest jedynym sposobem, aby mieć pewność, że kara przestanie być naliczana.
Po za tym im więcej wykonasz projektu tym większa szansa na zmiejszenie kary. O tym za chwilę.
Krok #2: wystaw fakturę i negocjuj
Naliczenie kary umownej nie oznacza automatycznego obniżenia Twojego wynagrodzenia. W rzeczywistości między stronami dochodzi do „potrącenia” lub „kompensacji”. Ty masz roszczenie o zapłatę 5.000 zł wynagrodzenia, a Twój klient naliczył 2.000 zł kary umownej. Ponieważ te dwie wierzytelności nadają się do potrącenia (bo są wzajemne, pieniężne, zaskarżalne, wymagalne itp. ale nie będę przynudzać 😆) zapłata następuje w ten sposób, że otrzymujesz 3.000 zł i ewentualnie notę księgową, której wynika, że klient obciążył Cię karą umowną.
(Wynagrodzenie) – (kara umowna) = zapłata końcowa
Jeżeli kara umowna nie jest zbyt wysoka to warto negocjować. Jak dowiesz się w dalszej części zasadniczo tylko wygórowane kary da się zmniejszyć. To jest najlepszy moment, aby spróbować zawrzeć ugodę pozasądową. Być może karę umowną uda się taniej rozliczyć jeżeli wykonasz jakieś prace dodatkowe „w gratisie”…
Krok #3: złóż pozew do sądu
Klient potrącił sobie wynagrodzenie z karą umowną i uważa, że sprawa jest załatwiona. To niestety Ty masz problem, bo faktura za Twoje usługi jest niezapłacona. Jeżeli nie udało Wam się zawrzeć ugody to niestety jest pat, który rozwiązać może tylko sąd. Jeżeli złożysz pozew o zapłatę to niechybnie w odpowiedzi Twój przeciwnik zarzuci, że nic Ci się nie należy, bo przecież kara umowna! Fachowo nazywa się to zarzutem potrącenia.
Rola sądu będzie więc sprowadzać się do oceny czy kara umowna była zasadnie i prawidłowo naliczona. I tutaj masz pole do popisu, bo…
Krok #4: domagaj się obniżenia kary umownej
I tutaj pojawia nam się miarka, o której pisałem na początku 😃. Otóż „obniżenie kary umownej” to inaczej jej „miarkowanie”.
Artykuł 484 kc przewiduje, że jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana.
Czyli w pierwszej kolejności powinieneś wykazywać, że projekt dokończyłeś, a jeżeli klient z niego ostatecznie zrezygnował – że prace były na ukończeniu.
Drugą kwestią jest „rażące wygórowanie” kary umownej. Owa „rażąca wygórowaność” 😜 może wynikać już z samej treści umowy (bo np: zastrzeżono 10.000 zł kary za każdy dzień opóźnienia), albo z okoliczności sprawy. Przykładowo klient mógł długo ociągać się z przekazaniem materiałów reklamowych do druku, ale do Ciebie ma żal o kilka dni „potknięcia” z termiem ich przygotowania. Trudno tutaj mówić o uszczerbku skoro druga strona nawet gdyby miała materiały na czas to i tak nic by z nimi nie zrobiła.
Co ciekawe obydwa te argumenty można łączyć, bo kara umowna nawet po jej zmiarkowaniu z powodu wykonania projektu w znacznej części może nadal być w danych okolicznościach sprawy wygórowana [tutaj ciekawa argumentacja Sądu Apelacyjnego w Krakowie].
Jeżeli sąd przyzna Ci rację to zasądzi kwotę jaka w ocenie sędziego jest należna po zmiarkowaniu kary umownej. Jeżeli jednak sąd opowie się za stanowiskiem klienta to pozew zostanie oddalony co potwierdzi, że kara umowna była niewygórowana, dobrze naliczona i skutecznie potrącona z Twoją fakturą.
Potrzebujesz sprawdzonego wzoru umowy?
Zobacz także:
- Kara umowna za brak zapłaty – Prawniczy odpowiednik jednego z siedmiu grzechów głównych to „kara umowna za brak zapłaty”. Tymczasem odsetek nie można zastąpić karą umowną.
- Jak ustalić wysokość kary umownej – Wygórowana wysokość kary umownej, zamiast odstraszać to zniechęca do podpisywania umowy.Najlepiej zastrzegaj takie kary w kwocie do 25.000 zł.
Podziękowania dla:
- Photo by STIL on Unsplash
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }