adwokat Bartosz Gajek

⛑️ główny ratownik

Jako adwokat pomagam kreatywnym rozwiązać problemy z jakimi borykają się ich agencje marketingowe. Przeczytasz tutaj jak uniknąć błędów popełnianych w Twojej branży – tych najczęstszych i… tych najbardziej kosztowych. Podpowiem Ci jak umowy mogą chronić efekty Twojej pracy i jak zadbać o to, żeby zawsze działały na Twoją korzyść. Wreszcie poradzę Ci jak porozumieć się z trudnym klientem (TYM który spędza Ci sen z powiek), a gdy wszystko inne zawiedzie – jak skutecznie dochodzić swoich praw przed sądem...
[Więcej >>>]

Umów bezpłatną konsultację

Sklep z umowami

Wykładnia umowy z agencją marketingową

Bartosz31 stycznia 2023Komentarze (0)

Powiedzenie wykładnia umowy„Polska język, trudna język” nie traci ani trochę na znaczeniu.

Mało tego, dzięki internetowi każde nasze publiczne potknięcie językowe ma okazję stać się kolejnym memem.

W umowach jest podobnie, tyle że mniej śmiesznie.

Piszę „podobnie”, bo nie jest tak, że pośpiech, literówki i  „skróty myślowe” nie imają się umów.

A że mniej śmiesznie?

No cóż napisanie, że chce się zatrudnić „męszczyznę z prawojazdem” zazwyczaj jest mniej brzemienne w skutkach niż wpisanie czegoś…nierozsądnego do umowy.

Literalna wykładnia umowy   

Kiedyś na blogu opisywałem sytuację, gdy umowy w żaden sposób nie dało się zrozumieć.

To jednak jeden z wielu problemów z umowami 😉 (zaręczam jednak, że rozwiązują one więcej problemów niż tworzą).

Bo na przeciwległym biegunie problemem może być również wykładnia umowy tyle, że…literalna.

Co to znaczy?

Otóż, gdyby nieprecyzyjnie napisaną umowę przeczytać i rozumieć dokładnie tak jak w niej stoi napisane (czyli literalnie) to niejeden właściciel agencji złapałby się za głowę.

Przykład?

Umowa o świadczenie usług SEO (taka jak tutaj 😁).

„Agencja będzie świadczyć usługi SEO na stworzonej dla klienta stronie www

Jaka będzie tutaj wykładnia umowy?

A no klient powie: „genialnie! Proszę mi tu zaraz stworzyć za darmo stronę i chętnie będę płacić za jej pozycjonowanie”.

No gdyby czytać ten paragraf właśnie dosłownie to pewnie doszłoby się do takiego wniosku.

Na szczęście zazwyczaj wykładnia umowy jest nieco bardziej złożona.

Wykładnia umowy i art. 65 §2 kodeksu cywilnego

Jest taki krótki przepis kodeksu cywilnego który nie jednej agencji marketingowej uratował już skórę.

Mowa o art. 65 §2 kc, który stanowi, że „W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu”.

Co to oznacza w praktyce?

Chodzi o to, że prawnicy nie badają tej jednej klauzuli, ale raczej skupiają się na analizie całości umowy.

Bo prawdziwe intencje stron można odczytać tylko z pełnego kontekstu: co strony chciały osiągnąć i jak się zachowywały.

W powyższym przykładzie nie można się zafiksować na słowach „na stworzonej dla klienta stronie www„, gdy z umowy wynikają obowiązki dotyczące stricte SEO. Jeżeli klient zobowiązuje się agencji marketingowej dać dostępy do swojej strony i wdrażać zalecenia co do słów kluczowych to nie ma wątpliwości, że pozycjonowana ma być już istniejąca strona www.

Powiem więcej: jeżeli przed zawarciem umowy SEO agencja zrobiła audyt strony klienta to również jest to dowodem, że pozycjonowania miała być właśnie ta zaudytowana witryna. A nie jakaś tam nowa, niby stworzona od podstaw przed rozpoczęciem jej pozycjonowania.

Przyznam, że słowa „stworzonej dla klienta stronie www” zostały pewnie użyte niefortunnie, ale wykładnia umowy nie ma służyć „wypunktowaniu” błędów agencji, a jedynie umożliwić prawnikom zrozumienie co było przedmiotem zobowiązania.

Piszę to ku przestrodze: umowa nie musi brzmieć „prawniczo”, ale powinna być precyzyjna.

To jest właściwie jedyne o co musisz zadbać 😁

Jeżeli jednak zaliczysz tuta wpadkę to nie daj się też zastraszyć roszczeniowemu klientowi.

Bo obiektywna, uwzględniająca wszystkie okoliczności wykładnia umowy raczej nie sprzyja tym, którzy za pomocą „językowych technikaliów” próbują uzyskać dla siebie więcej niż im się należy.

Potrzebujesz sprawdzonego wzoru umowy?

Umowa na obsługę social media

Brak czasu na czytanie?

Zobacz także:

Podziękowania dla:

  • Photo by Medienstürmer on Unsplash

W czym mogę Ci pomóc?

Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

Jeżeli potrzebujesz indywidualnej płatnej pomocy prawnej, to zapraszam Cię do kontaktu.

Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

Bartosz Gajek

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez GAJEK PARTNERZY ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI SPÓŁKA PARTNERSKA w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 0 komentarze… dodaj teraz swój }

    Dodaj komentarz

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez GAJEK PARTNERZY ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI SPÓŁKA PARTNERSKA w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.
    Chcesz zgłosić nielegalne treści? Szczegóły: regulamin treści.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: