Redagując tytuł tego wpisu zorientowałem się, że napisałem „jak zgodnie z prawem reklamować usługi prawników”.
W kontekście prawników „zgodna z prawem reklama” to taki trochę oksymoron 😁.
Dlaczego?
Bo reklama usług przedstawicieli zawodów prawniczych jest surowo zakazana.
Na szczęście marketing prawniczy to pojęcie znacznie szersze niż „zwyczajny” perswazyjny komunikat reklamowy.
Zanim jednak zagłębimy się w odmęty korporacyjnych zakazów pozwól, że opowiem Ci jak zawody prawnicze zmieniały się dosłownie na MOICH oczach.
Marketing prawniczy kiedyś a dziś
Moją pierwszą praktykę w kancelarii rozpocząłem w 2006 roku. Od tego momentu ja i branża prawnicza byliśmy nierozłączni 😃.
No prawie, bo w tym okresie przemyślenia o mojej zawodowej przyszłości miałem naprawdę przeróżne…
Wróćmy jednak na (prawniczą) ziemię.
Z praktykanta szybko stałem się stażystą, pracownikiem, aplikantem, aż w końcu adwokatem. To juz 14 lat.
Może nie jest to imponujący szmat czasu, ale GWARANTUJE CI, że dla nas prawników to jest przepaść.
I to przepaść cywilizacyjna, pokoleniowa oraz…technologiczna 😉.
Pamiętam klientów stłoczonych w poczekalni, ogłoszenia o usługach kancelarii w książkach telefonicznych i strony www kodowane w htmlu oraz javie.
Sprzedawanie usług prawnych było wówczas tak proste jak sprzedawanie wody na pustyni.
Każdy potrzebował wody, a ty miałeś z nią stragan. Jedyny taki stragan w okolicy.
Nie wierzysz mi? Wyobraź sobie, że wtedy z powodzeniem funkcjonowały jeszcze tzw. dyżury adwokackie.
Adwokat na „żółtych stronach” (czy nawet na tablicy swojej kancelarii) pisał w jakie dni i o jakich godzinach przyjmuje klientów.
Chciałeś zasięgnąć porady? Jeżeli przyszedłeś w czasie dyżuru i akurat nie było kolejki to miałeś szansę się „załapać” 😁.
A marketing prawniczy?
W tamtych czasach Pani Dorota Hołubiec popełniła książkę „Zarządzanie kancelarią prawną. 100 najważniejszych pytań jak robić to skutecznie„. W tej niezwykle progresywnej pozycji autorka poświęciła cały rozdział na analizę „Dlaczego większość prawników nie zajmuje się marketingiem usług prawnych? 10 najważniejszych powodów. „.
Nie dziw więc się więc, że to właśnie w tych żyznych dla prawników czasach powstała większość regulacji prawnych, o których zaraz Ci opowiem.
W końcu co mógł zepsuć taki zakaz reklamy? Nie była ona nikomu do szczęścia potrzebna, bo mając togę w ręku to tak jakby trzymało się w niej prawniczy odpowiednik „rogu obfitości„.
Zanim jednak do tego przejdziemy chciałem wyjaśnić jedną, ale za to kluczową dla marketingu prawniczego sprawę.
Czy prawo zabrania prawnikom się reklamować?
Jak wyjaśniałem już we wpisie o podstawach prawa reklamy przepisy go dotyczące są „porozrzucane” po różnych ustawach.
Przykładowo zakaz korzystania z reklamy u lekarzy wynika z zapisów ustawy leczniczej.
U prawników jest nieco inaczej.
Jeżeli weźmiesz do ręki ustawę prawo o adwokaturze to szybko zauważysz, że nie ma tam słowa o reklamie.
Gdzie więc znajdują się te sławetne surowe zakazy?
Prawnicy, tak jak przeważająca większość tzw. wolnych zawodów, organizują się w samorządy.
Samorządy to taki rodzaj organizacji branżowych. Tyle, że prawnicy mają obowiązek do nich należeć (inaczej nie można wykonywać zawodu) no i za członkostwo trzeba płacić…składki 😉.
Dodatkowo samorządy mogą podejmować uchwały, które to prawnicy muszą przestrzegać, pod rygorem odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Tak właśnie zakaz reklamy pojawił się w prawniczym świecie – w drodze uchwały. Czyli nie była to radosna twórczość ustawodawcy, ale sami prawnicy uznali, że generalnie to dobry pomysł.
Uchwały podjęte w czasach, gdy Internet był jedynie nowinką technologiczną, obowiązują jednak także teraz, w czasach gdy wielkimi krokami zbliżamy się do web 6.0.
A konsekwencje tego stanu rzeczy są następujące…
Marketing prawniczy a Kodeks Etyki Adwokackiej
Na adwokatach spoczywa obowiązek przestrzegania Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej, który został uchwalony przez
Naczelną Radę Adwokacką 10 października 1998 r. (uchwała nr 2/XVIII/98).
Kodeks Etyki Adwokackiej wprost posługuje się pojęciem reklamy:
„§ 23
Adwokata obowiązuje zakaz korzystania z reklamy, jak również zakaz pozyskiwania
klientów w sposób sprzeczny z godnością zawodu oraz współpracy z podmiotami
pozyskującymi klientów z naruszeniem prawa lub zasad współżycia społecznego.”
W uchwale nie wyjaśniono czym jest reklama, więc pojęcie to należy rozumieć możliwie szeroko.
Jak bardzo szeroko? Cóż, nawet wykupienie usługi Google Ads może skończyć się dla adwokata wyrokiem dyscyplinarnym.
Na szczęście kodeks został zmieniony i dodano do niego §23a będący furtką przez którą do gry może wejść marketing prawniczy.
Skupmy się na tym co w paragrafie jest istotne:
„§ 23a
1. Adwokat jest uprawniony do informowania o swojej działalności zawodowej [poprzez – przyp. mój]
(…)
d) zamieszczanie wpisów w książkach adresowych i telefonicznych;
e) przesyłanie informacji za pomocą elektronicznych środków komunikacji na wyraźne
życzenie potencjalnego klienta;
f) umieszczanie informacji na stronach internetowych oraz umieszczanie danych o tej
stronie w katalogach i wyszukiwarkach;
(…)
h) wydawanie broszur lub informatorów.”
Połączenie wszystkich powyższych, dozwolonych działań pozwala adwokatowi na korzystanie z content marketingu.
W końcu jeżeli napiszę wpis i umieszczę go na tym blogu to właśnie „wydałem broszurę lub informator” i „umieściłem te informacje na stronie internetowej”.
Dlaczego więc zakazane jest korzystnie z narzędzi takich jak Google Ads czy Facebook Ads?
Zauważ, że kodeks pozwala jedynie na „przesyłanie informacji za pomocą elektronicznych środków komunikacji na wyraźne życzenie potencjalnego klienta”. Istota wszelkich płatnych promocji sprowadza się do „wplecenia” tych treści ze znacznikiem „sponsorowane” do normalnego feeda użytkownika np: Facebooka. I chociaż wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do konsumowania w ten sposób różnych treści to jednak będąc potencjalnym klientem nie wyraziliśmy uprzedniej zgody na przesyłaniem nam informacji sponsorowanych.
Marketing prawniczy a Kodeks Etyki Radcy Prawnego
Radcowie prawni są zawodem, który z biegiem czasu ewoluował i dzisiaj praktycznie niczym nie różni się od zawodu adwokata.
Radcowie prawni mogą być jednak dodatkowo zatrudniani na umowę o pracę, a adwokat MUSI prowadzić swoją działalność.
To byłoby na tyle jeżeli chodzi o zawodowe wyróżniki 😉.
Podział na dwa różne zawody, dwa różne samorządy i dwie różne togi (radcowie noszą niebieski żabot) jest zupełnie sztuczny.
Jeżeli jednak chodzi o marketing prawniczy to w kodeksie etyki radcy prawnego czeka Cię niespodzianka:
brak jakiejkolwiek wzmianki o zakazie reklamy.
Radcę prawnego obowiązują za to różne wymogi dotyczące „informowania o wykonywaniu zawodu oraz pozyskiwania klientów”.
Zasady te wydają się z pozoru rozsądne i nie powinny nastręczać problemów interpretacyjnych:
„Radca prawny może pozyskiwać klientów w sposób zgodny z prawem, dobrymi obyczajami i z poszanowaniem godności zawodu”
Skoro w kodeks nie mówi nic o reklamie to czy radca prawny może się reklamować, albo chociaż korzystać z Facebook Ads?
Nie.
Komisja Etyki i Wykonywania Zawodu przedstawiła takie stanowisko:
„Choć przepisy samorządowe radców prawnych nie wyrażają wprost zakazu reklamy, w przypadku zawodu zaufania publicznego istnieje szereg quasi zakazów promocji, które winny być przez jego członków respektowane (…).Korzystanie z odpłatnej opcji promowania postów na portalach społecznościowych z jednoczesnym ustawieniem zasięgu osobowego i terytorialnego tejże promocji stanowi formę natarczywej i nachalnej reklamy. Użytkownicy portalu zostają pozbawieni możliwości wyboru, promowane posty radcy prawnego wyświetlają się w aktualnościach z dopiskiem „sponsorowane” w wybranych przez radcę prawnego częstotliwościach.”
Jednak tak samo jak u adwokatów nic nie stoi jednak na przeszkodzie żeby radca prawny korzystał z szeroko pojętego content marketingu.
Wszelkie inne formy promocji są wątpliwe, bo a nuż ktoś uzna, że właśnie naruszyliśmy jeden z niepisanych „quasi zakazów promocji„…
Zakaz reklamy u innych zawodów prawniczych
W pozostałych zawodach prawniczych jakakolwiek forma reklamy jest surowo zakazana.
Jak bardzo? Papierkiem lakmusowym niech będzie Google Ads. Wpisując w wyszukiwarkę „notariusz Warszawa” i „komornik Warszawa” nie natrafiłem na ANI JEDNĄ reklamę.
Dlaczego?
Kodeks Etyki Zawodowej Komornika Sądowego stanowi, że „Komornika obowiązuje zakaz stosowania reklamy, w tym osobistej, w jakiejkolwiek postaci„.
W podobnym tonie wypowiedziała się Krajowa Rada Notarialna, która ustanawiając Kodeks Etyki Zawodowej Notariusza przewidziała w nim, że „do działań nieuczciwej konkurencji zalicza się również uprawianie reklamy osobistej, w jakiejkolwiek postaci„.
Jak dalece posunięta jest gorliwość notariatu w „zwalczaniu nieuczciwej konkurencji”?
Niech za przykład posłuży fakt, że kiedyś w tym zawodzie obowiązywała zasada, że notariuszowi wolno otworzyć kancelarię w budynku, w którym mieści się już inna kancelaria, jedynie pod warunkiem uzyskania zgody Rady Izby Notarialnej.
Do akcji musiał wówczas wkroczyć Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i zakazać takich…zakazów.
Quo vadis marketingu prawniczy?
Przeczytanie tego wpisu zapewne nie napawa Cię optymizmem.
Właściwie to nie jest do końca jasnym czego wolno, a czego nie wolno.
Bo niby nawet jak nie ma zakazu reklamy to „tak jakby” on jest. Chociaż nie zawsze i „to zależy” 😉.
W takich warunkach agencji reklamowej specjalizującej się w marketingu prawniczym może być trudno konstruować swoją ofertę.
Mimo wszystko należy uznać, że w zawodach prawniczych powoli coś się zmienia.
Obecnie adwokatura pracuje nad nowym kodeksem etyki, który miałby znosić zakaz reklamy.
Z kolei u radców prawnych na wykładach gości spec od marketingu prawniczego czyli prof. Ryszard Sowiński, który dodatkowo przygotowuje dla nich raport „Strategie konkurowania indywidualnych kancelarii radców prawnych„.
Zmiany będą postępować, bo do zawodów prawniczych wchodzą kolejne pokolenia i to one będą w przyszłości decydować jak zgodnie z prawem będzie można promować usługi prawników.
Potrzebujesz sprawdzonego wzoru umowy?
Brak czasu na czytanie?
Zobacz także:
- Marketing Medyczny i reklama fizjoterapeutów – Reklama fizjoterapeutów podlega obostrzeniom jak u innych zawodów medycznych.Wynika to z faktu dodania ich praktyk do ustawy o działalności leczniczej.
- Medyczna marihuana w reklamie i marketingu medycznym – Wpisanie konopi na listę środków odurzających sprawiło, że nie można było jej podawać chorym.Choć już legalna medyczna marihuana podlega zakazowi reklamy.
Podziękowania dla:
- Johan Gabriel Richert. Creator: Ida Hjärne. Date: unknown. Institution: Nationalmuseum, Sweden. Provider: Museu. Providing Country: Sweden. PD for Public Domain Mark
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Panie Mecenasie, najbardziej wyczerpujące omówienie spektrum tego, co wolno a czego nie wolno w marketingu prawniczym. 😀
Pozdrowienia!
Rafał 🙂
Rafale myślę, że da się jeszcze sporo napisać na temat czego nie wolno.
Jednak jak zacząłem zagłębiać się w kwestie dyscyplinarne to zdałem sobie sprawę, że takim tekstem mogliby być zainteresowani tylko prawnicy mający „dyscyplinarkę” na karku 😉.
Z niecierpliwością czekam na nowy kodeks etyki u adwokatów.