Dzisiaj na tapetę biorę wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie wydany w sprawie VI GC 204/15.
Orzeczenie jest o tyle ciekawe, że pokazuje gdzie się kończy prawna ochrona reklamy.
Nie jest bowiem tak, że wszystko co wyjdzie spod myszki/stylusa grafika automatycznie ma zapewniona ochronę 😀.
I pokazuje to poniższa sprawa reklamy mobilnej umieszczonej na samochodzie.
Przychodzi przedsiębiorca do agencji reklamowej
Sprawa zaczęła się od zapytania ofertowego jakie agencja otrzymała od firmy. Chodziło o wykonanie reklamy na potrzeby „oklejenia” samochodu. Agencja przygotowała projekt i przesłała go klientowi wraz z „klauzulą w zakresie zastrzeżenia praw autorskich”. Potem nastąpiła wycena i…. kontakt się urwał.
Nieco ponad miesiąc później właściciel agencji dowiedział się, że na samochodzie tej firmy znajduje się reklama wedle jego projektu. Agencja próbowała jeszcze odzyskać pieniądze wystawiając przedsiębiorcy fakturę za materiały reklamowe, ale i tutaj nie było odzewu.
W końcu agencja reklamowa zdecydowała się założyć sprawę sądową.
W pozwie powód domagał się:
„nakazania pozwanym zaniechania naruszeń przysługujących mu praw autorskich do projektu graficznego reklamy na samochód, przekazanej im w dniu 30 stycznia 2015r., nakazanie usunięcia skutków naruszeń tych praw poprzez usunięcie z samochodu dostawczego o numerze rejestracyjnym (…) reklamy mobilnej, która to stanowi kopię projektu graficznego sporządzonego przez powoda oraz poprzez usuniecie zdjęć w/wym. samochodu zamieszczonych przez pozwanych na internetowym portalu społecznościowym F.. Powód wniósł również o zasądzenie od pozwanych solidarnie na jego rzecz kwoty 4.500 zł, stanowiącej trzykrotność stosownego wynagrodzenia za udzielenie przez niego zgody na korzystanie z opracowanego projektu graficznego”
Pozwany bronił się zarzutem, że projekt wykonany przez agencję nie stanowi utworu w rozumieniu prawa autorskiego.
Z ostrożności dodam, że w sprawie wystąpiły jeszcze inne wątki. Przewijał się m.in. temat prawa do użytej fotografii kwestia tego kto był faktycznym autorem projektu.
Postanowiłem jednak skupić się na prawdziwym bohaterze tego sporu, a więc tezie, że…
Prawna ochrona reklamy w prawie autorskim
Kiedy przyszło do oceny wyników pracy agencji reklamowej ta została poddana surowej recenzji.
Praca grafika miała się sprowadzić do „zmiany czcionki napisów na reklamie” oraz „osadzenia w projekcie zdjęcia nagiego torsu mężczyzny”. Ponadto agencja miała skorzystać z pomysłu klienta, który ten wcześniej przesłać oraz „mechanicznie, odtwórczo poprzesuwać elementy projektu”.
W ocenie sądu materiał reklamowy nie przeszedł testu tzw. statystycznej jednorazowości. Test ten służy określeniu czy takie samo lub bardzo podobne dzieło powstało już wcześniej oraz czy jest wysoce prawdopodobnym, że zostanie wykonane w przyszłości. Sporny materiał reklamowy został uznany za „efekt działalności wyłącznie rutynowej czy szablonowej”.
Ostatecznie sąd uznał, że projekt agencji reklamowej nie wykazuje oryginalności i indywidualności w związku z czym nie jest przejawem działalności twórczej. Prawna ochrona reklamy w tym przypadku nie miała zastosowania.
Prawna ochrona reklamy w prawie cywilnym
Gdybym miał doradzić agencji reklamowej w tej sprawie poszedłbym w zupełnie innym kierunku.
Musisz pamiętać, że ten sam materiał reklamowy może stanowić jednocześnie utwór jak i dzieło.
Wtedy osobno stosuje się do oceny takiego materiału prawo autorskie a osobno prawo cywilne (zobacz klasyczny już wyrok
II CKN 269/01).
Prawna ochrona reklamy to nie tylko prawo autorskie. Materiał promocyjny jest bowiem dziełem, a za wykonanie dzieła należne jest wynagrodzenie.
W przedmiotowej sprawie agencja najpierw powinna była podpisać umowę albo chociaż uzyskać potwierdzenie przyjęcia oferty.
Wtedy sprawę o ochronę praw autorskich można było sobie podarować, ale dochodzić wynagrodzenia za wykonanie zamówionego przez przedsiębiorcę projektu.
Wtedy milczenie klienta nie mogłoby stanowić skutecznej obrony przed zapłatą.
Potrzebujesz sprawdzonego wzoru umowy?
Brak czasu na czytanie?
Zobacz także:
- Dobre praktyki przy zawieraniu umowy – dlaczego kilka drobnych, technicznych czynności pozwoli Ci uniknąć gigantycznej wpadki.
- Wzór umowy dla Agencji Reklamowej – pobierz darmowy wzór umowy wraz z omówieniem jego najważniejszych postanowień.
Podziękowania dla:
- Photo by John Cameron on Unsplash
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
W takim razie , po zapłacie za wykonanie projektu, reklamy kto staje się właścicielem projektu ?
Witam
Chciałem Panu odpisać na komentarz, a zrobił się z tego nowy wpis 😃
Będzie dostępny dzisiaj wieczorem i porusza dokładnie ten temat.
edit: a to i link https://naratunekkreatywnym.pl/projekt-reklamy-za-co-sie-placi-i-kto-jest-jego-wlascicielem/