Bartosz Gajek

adwokat

Jako adwokat pomagam kreatywnym rozwiązać problemy z jakimi borykają się ich agencje marketingowe. Przeczytasz tutaj jak uniknąć błędów popełnianych w Twojej branży – tych najczęstszych i… tych najbardziej kosztowych. Podpowiem Ci jak umowy mogą chronić efekty Twojej pracy i jak zadbać o to, żeby zawsze działały na Twoją korzyść. Wreszcie poradzę Ci jak porozumieć się z trudnym klientem (TYM który spędza Ci sen z powiek), a gdy wszystko inne zawiedzie – jak skutecznie dochodzić swoich praw przed sądem...
[Więcej >>>]

Umów bezpłatną konsultację

Sklep z umowami

Agencja interaktywna i odpowiedzialność podwykonawcy

Bartosz Gajek16 sierpnia 2019Komentarze (0)

odpowiedzialność podwykonawcyTwoja agencja interaktywna może być prężnie rozwijającym się potentatem marketingu digitalowego.

Ba, przyszłym pretendentem do nagrody Media & Marketing Polska, ale …

Na dzień dzisiejszy pozostało Ci jeszcze trochę pracy do zrobienia zanim staniesz w szranki o największych klientów.

Dlatego często najlepszą drogą do naprawdę wielkich i ważnych projektów jest podjęcie się zlecenia jako podwykonawca.

W takim przypadku naprawdę duża agencja interaktywna podzleca część prac już nie freelancerom, ale innym agencjom.

Jeżeli Twojej agencja udziela się przy takim projekcie to warto zastanowić się jaka jest odpowiedzialność podwykonawcy.

O szkodzie wyrządzonej przez podwykonawcę pisałem już tutaj i tutaj.  Dzisiaj będzie jednak zupełnie inny scenariusz 😃.

Opóźniony projekt

Nie muszę Cię chyba przekonywać, że jeżeli przy projekcie może coś pójść nie tak to zapewne tak będzie.

Ot na przykład taka zasada: pierwsze 90% projektu zajmuje 90% czasu a pozostałe 10% projektu zajmuje kolejne… 90% czasu

W branży prawniczej jest tak samo, często problem zaczyna się tam gdzie pozew ma się kończyć 😁.

Gdy w Twojej części zlecenia zaczynają się nieprzewidziane opóźnienia to mają one z kolei wpływ na terminowość całego projektu.

I tu zaczynają się kłopoty.

Początkowo project manager być może wykazuje się wielkim zrozumieniem dla problemu programistycznego jaki staracie się rozwikłać.

Ale po kolejnych zmianach terminów zawodowa uprzejmość znika i niejako mimochodem ktoś w końcu rzuci:

„obciążymy was za kary jakie nam naliczy klient”

Dlatego zapewne wielkim zaskoczeniem nie będzie dla Ciebie, że Twoja faktura dozna lekkiego uszczerbku kiedy uda się wam się „pospinać” projekt do końca.

Być może nawet otrzymałeś takiego uprzejmego e-maila od project managera:

„w związku z Państwa opóźnieniem z wykonaniem podzlecionej części prac cały projekt został oddany z opóźnieniem. Nasz klient obciążył nas karą 1000 EURO, którą z kolei my obciążamy waszą agencję. Z tego powodu przesłaną nam fakturę FV/04/08/201 potrącamy z naszą karą 1000 EURO”.

Odpowiedzialność podwykonawcy za szkodę

W powyższym przypadku główny wykonawca skorzystał z tzw. roszczenia regresowego.

Wytłumaczę to tak: jeżeli mój wykonawca „zawali”, a ja muszę zapłacić zamawiającemu karę, to mogę żądać od podwykonawcy żeby zwrócił mi właśnie tę „karną” kwotę (to jest ten regres).

I tutaj pojawia się „szczegół” nagminnie pomijany w rozliczeniach wykonawca-podwykonawca.

Otóż odpowiedzialność podwykonawcy za szkodę ma miejsce tylko wtedy gdy szkoda była faktycznie wyrządzona a następnie naprawiona. Podkreślam: NAPRAWIONA!!

Przekładając to na nasz przykład z agencją wykonawcą-głównym: otóż klient po pierwsze musiał obciążyć agencję karą 1000 EURO.

Nie wystarczy jednak tutaj „chciejstwo” czy ogólne poczucie krzywdy za opóźniony projekt. Aby klient mógł skutecznie obciążyć agencję karą musi on albo mieć ku temu podstawę w umowie (karę umowną), albo zobowiązany jest wykazać istnienie szkody.

W praktyce często główny wykonawca zobowiązuje się, że zapłaci tę karę, bo chce z klientem zachować dobre relacje.

A przecież karą to się obciąży niesfornego podwykonawcę 😁.

Załóżmy jednak, że taka kara 1000 EURO była zasadna, a agencja-wykonawca główny zwrócił się do Ciebie o jej zapłatę.

Pamiętaj, że odpowiedzialność podwykonawcy powstaje dopiero, gdy agencja-wykonawca główny sam zapłaci karę!

Na tym właśnie polega istota regresu: zapłaciłem a więc mogę zwrócić się do podwykonawcy żeby mi wyrównał tę stratę.

Co z wynagrodzeniem agencji-podwykonawcy?

Jeżeli klient nieskutecznie obciążył agencję wykonawcę-głównego karą, albo agencja ta zwyczajnie jej nie zapłaciła to Twoje wynagrodzenie nie dozna uszczerbku.

Oczywiście na papierze, bo przelew za Twoją fakturę będzie albo mniejszy, albo nie będzie go wcale.

W takim przypadku możesz możesz dochodzić zapłaty na drodze sądowej. W toku procesu agencja-wykonawca główny będzie musiała wykazać, że zapłaciła klientowi karę, albo przegra z Tobą proces.

Niezapłacona faktura? Sprawdź co możesz zrobić

windykacja w branży kreatywnej

Chcesz otrzymywać dodatkowe materiały i aktualizacje?

Brak czasu na czytanie?

Zobacz także:

  • Kara umowna za brak zapłaty – Prawniczy odpowiednik jednego z siedmiu grzechów głównych to “kara umowna za brak zapłaty”. Tymczasem odsetek nie można zastąpić karą umowną.

Podziękowania dla:

  • Photo by Artem Beliaikin on Unsplash

W czym mogę Ci pomóc?

Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

Jeżeli potrzebujesz indywidualnej płatnej pomocy prawnej, to zapraszam Cię do kontaktu.

Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

Bartosz Gajek

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez GAJEK PARTNERZY ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI SPÓŁKA PARTNERSKA w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 0 komentarze… dodaj teraz swój }

    Dodaj komentarz

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez GAJEK PARTNERZY ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI SPÓŁKA PARTNERSKA w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: