Jeżeli trafiłeś tutaj googlując „niekończące się poprawki” to znaczy, że naprawdę jesteś w opałach 😄.
Na początek zdefiniujmy co to są „niekończące się poprawki”.
Same poprawki wpisane są w Twoje usługi.
Nie dlatego, że się nie przykładasz, albo robisz coś z wadami.
Właśnie DLATEGO, że się przykładasz chcesz żeby klient był zadowolony.
NAPRAWDĘ ZADOWOLONY.
A każdy projekt jest inny, każdy ma inną wrażliwość i poczucie estetyki.
I dlatego wsłuchujesz się w uwagi klienta i chętnie je wdrażasz. Czasem wystarczy kilka kliknięć w photoshopie, a czasem będzie to zarwana nocka.
Na koniec największą nagrodą jest kiedy klient przyklaśnie 👏🏻 i powie:
O! To jest to!
Niekończące się poprawki zaczynają się tam gdzie kończą się „rozsądne oczekiwania”.
Kojarzysz ten moment kiedy z ciężkim sercem piszesz kolejnego e-maila, załączasz zmiany i modlisz się żeby tym razem było ok?
I nigdy nie jest, bo za 15 minut masz odpowiedź.
Ponoć znowu zawaliłeś 🙄.
Umowa określa ilość poprawek
Oczywiście najlepiej jest wszystko opisać w umowie.
Przykładowo w moim wzorze umowy określiłem, że klient może zgłosić „poprawki” i „zastrzeżenia” które dotyczą wad.
Wady usunąć trzeba bez gadania. Chyba wyjaśniać nie muszę.
Poprawki są jednokrotne, a jeżeli klient chce dalej „majstrować” przy projekcie (poprawiać estetykę, wprowadzać nowe elementy etc.) to może to zlecić jako prace dodatkowe.
1. KLIENT może zgłosić AGENCJI poprawki lub zastrzeżenia do prac objętych każdym z Etapów w terminie ____ dni od dnia udostępnienia tych prac przez AGENCJĘ.
2. AGENCJA zawiadomi KLIENTA o wprowadzeniu poprawek lub usunięciu wad wskazanych w zastrzeżeniach i umożliwi zapoznanie się z pracami naprawczymi.
3. KLIENT może ponownie zgłosić AGENCJI zastrzeżenia do prac naprawczych, ale dalsze poprawki nie mające na celu usunięcia wad mogą być wykonane tylko jako prace dodatkowe.
Oczywiście to jest tylko przykład. Możesz uznać, że projekt wymaga np: dwukrotnych poprawek.
No, ale nie 30, 40 czy 100.
Niekończące się poprawki bez umowy
Warto wpisać różne postanowienia do umowy 😃.
To jest rada na wagę złota. Takich jest pełno na internetach.
Tyle, że najpewniej czytasz to, bo masz problem z klientem, a wasza umowa jest skromna.
Lub nawet nie ma jej na piśmie.
Więc to jest jakbyś usychał z pragnienia i googlował „jak zdobyć wodę na pustyni”.
A jedyne artykuły jakie znalazłeś to elaboraty o tym jak ważne są zapasy wody przed udaniem się na pustynię.
Otóż dobra wiadomość jest taka, że kodeks cywilny zawiera przepisy, które można zastosować w takiej sytuacji.
Zła wiadomość jest taka, że to czy „niekończące się poprawki” klienta były zasadne czy też nie na sam koniec być może będzie musiał ocenić sąd.
Niekończące się poprawki podstawą do odstąpienia
Pierwszy przepis jaki przyjdzie Ci na ratunek jest art. 640 kc:
Jeżeli do wykonania dzieła potrzebne jest współdziałanie zamawiającego, a tego współdziałania brak, przyjmujący zamówienie może wyznaczyć zamawiającemu odpowiedni termin z zagrożeniem, iż po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu będzie uprawniony do odstąpienia od umowy.
Są takie projekty, których nie warto „ciągnąć” i lepiej je szybko zakończyć.
Co jeżeli już na samym początku umowy problemy się „piętrzą” i do dosłownie podstawowych kwestii klient zgłasza gigantyczną ilość poprawek?
Otóż im dalej w las, tym więcej drzew.
Niezliczone, często zbędne poprawki są dla Ciebie przeszkodą żeby terminowo ukończyć projekt ….
Pamiętaj, że korzystając z odstąpienia sprawisz, że umowa będzie uważana za niezawartą. W takim przypadku musisz zwrócić drugiej stronie zaliczkę (jeżeli ją otrzymałeś).
Niekończące się poprawki przeszkodą do wykonania umowy
Źródłem alternatywnego rozwiązania jest art. 639 kc, o którym niedawno pisałem.
Zgłaszanie przez Twojego klienta niekończących się poprawek w pewnym momencie może być uznane za zawinioną przez niego przeszkodę do wykonania umowy.
W waszym projekcie pojawi się bowiem ten krytyczny moment kiedy Ty naprawdę już zrobiłeś już wszytko co się dało.
A klient zwyczajnie się czepia.
Kto miałby ocenić kiedy ów „krytyczny moment” nastąpił?
Sąd.
Najpierw, tak jak przypadku omówionego już odstąpienia, powinieneś jednak wysłać odpowiednie pismo.
Koniecznie listem poleconym.
*****
Chciałbyś może otrzymać wzory takich pism do klienta w pliku pdf?
Jutro prześlę je czytelnikom mojego newslettera.
Aby go otrzymać wystarczy jeden *klik*.
Przegapiłeś tego newslettera a po prostu „musiszgomieć” ?
Daj mi znać w komentarzu, a wyślę go ponownie specjalnie dla Ciebie 😎.
Potrzebujesz sprawdzonego wzoru umowy?
Brak czasu na czytanie?
Zobacz także:
- Gdy klientowi nie podoba się Twoja praca – Estetyka strony internetowej jest ocenna. Jeżeli jednak spod Twojej igły (i klawiatury) wyszła spełniająca wszelkie standardy witryna to klient musi zapłacić.
- Klient deklaruje że zapłaci – Warto aby agencja marketingowa upomniała się niezapłaconą fakturę.Deklaracja zapłaty przez klienta stanowi uznanie roszczenia, a to ma liczne zalety.
Podziękowania dla:
Podziękowania dla:
- Photo by Ellyot on Unsplash
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }