Nie wiem jak Ty, ale ja najlepsze pomysły miewam pod prysznicem. Wtedy przychodzą mi do głowy trafione zarzuty procesowe i nietuzinkowe klauzule umowne. Ten fenomen tłumaczę sobie tym, że to jedno z niewielu miejsc gdzie zwyczajnie nie da się niczego zapisać. A nieubłagane prawo Murphyiego stanowi, że moment w którym wpadniesz na świetny pomysł jest […]
styczeń 2020
W mojej praktyce zawodowej miałem wiele okazji, aby obserwować zwaśnione strony. Spory bywają chłodne, z klasą, ale i bywają „na noże”. Dużo zależy od temperamentów stron, które je toczą. I oczywiście od metod do jakich uciekają się na sali sądowej. Jest jednak taka sądowa zagrywka, która potrafi zajść za skórę jak nic innego. Nazywam ją […]